Winda na szafot
Kazdy chyba ma taka granice. W pewnym momencie tasmociag oskarzen i wyrzutow staje sie tak abstrakcyjny, ze czlowiekowi przestaje byc przykro, samoistnie wlacza mu sie mechanizm nieprzyjmowania, niesluchania chyba nawet (?) kolejnych. Do tego juz kompletnie runal mi mit o bezwarunkowej milosci. Wlasciwie teraz to juz bylo zamiatanie po tym jak sie walil od dawna. Ale zbuduje sobie nowy, za pare lat.
Tymczasem miedzy projektowaniem P&L'a, a budowaniem cash-flow (tak, gdzies pomiedzy jest jeszcze balance sheet) wsluchuje sie w sciezke "Ascenseur Pour L'échafaud" Miles'a Davis'a. Bezczelnie genialne.
Tymczasem miedzy projektowaniem P&L'a, a budowaniem cash-flow (tak, gdzies pomiedzy jest jeszcze balance sheet) wsluchuje sie w sciezke "Ascenseur Pour L'échafaud" Miles'a Davis'a. Bezczelnie genialne.
2 Comments:
At 8:55 pm, Anonymous said…
Hello. This post is likeable, and your blog is very interesting, congratulations :-). I will add in my blogroll =). If possible gives a last there on my blog, it is about the TV de LCD, I hope you enjoy. The address is http://tv-lcd.blogspot.com. A hug.
At 5:26 pm, Jason Starman said…
Only an open-minded person could write this kind of content. I agree with your points and I really enjoyed this article a lot. Great article!
Post a Comment
<< Home